Rambdal napisał:
jasta102 nie wiem po co ten atak, niewiedza nie jest przedmiotem do potępiania.
Co do samego wyjazdu to już opisuję:
Doświadczenie zawodowe. Ja mam 6 letnie doświadczenia na magazynie + papiery na wózki widłowe, wysoki poziom umiejętności obsługi wózków. Żona miała niestety różne prace, ostatnia to była hala produkcyjna w której zajmowała stanowiska team lidera.
Język: Oboje norweskiego zero, co do angielskiego to żona w stopniu komunikatywnym a ja w stopniu bardziej komunikatywnym ale nie zaawansowany.
Nie zamierzam jechać w ciemno, pierw ja bym pojechał nim rodzinę sprowadzę, dlatego pytam bo to nie jest taka prosta decyzja o przeniesieniu się do obcego kraju i nie chcę robić tego w ciemno dlatego pierw ja bym jechał.
Co do zaplecza finansowego to jest około 10 tys złotych.
to teraz już będziesz wiedział
że
dużo łatwiej o pracę w Anglii niż w Norwegii dla
ludzi bez praktycznego zawodu
a
Wybór padł na Anglię i Norwegię, w Angli siedzi brat ale niestety polonia angielska jest strasznie liczna i znalezienie pracy na stałe jest bardzo utrudnione
doradzam jednak tą Anglię
głównie to dlatego, że cieplej w zimie
i jakby co,
to może chociaż brat da na bilet powrotny
i kanapkę na drogę
jasta102 nie wiem po co ten atak, niewiedza nie jest przedmiotem do potępiania.
Co do samego wyjazdu to już opisuję:
Doświadczenie zawodowe. Ja mam 6 letnie doświadczenia na magazynie + papiery na wózki widłowe, wysoki poziom umiejętności obsługi wózków. Żona miała niestety różne prace, ostatnia to była hala produkcyjna w której zajmowała stanowiska team lidera.
Język: Oboje norweskiego zero, co do angielskiego to żona w stopniu komunikatywnym a ja w stopniu bardziej komunikatywnym ale nie zaawansowany.
Nie zamierzam jechać w ciemno, pierw ja bym pojechał nim rodzinę sprowadzę, dlatego pytam bo to nie jest taka prosta decyzja o przeniesieniu się do obcego kraju i nie chcę robić tego w ciemno dlatego pierw ja bym jechał.
Co do zaplecza finansowego to jest około 10 tys złotych.
to teraz już będziesz wiedział
że
dużo łatwiej o pracę w Anglii niż w Norwegii dla
ludzi bez praktycznego zawodu
a
Wybór padł na Anglię i Norwegię, w Angli siedzi brat ale niestety polonia angielska jest strasznie liczna i znalezienie pracy na stałe jest bardzo utrudnione
doradzam jednak tą Anglię
głównie to dlatego, że cieplej w zimie
i jakby co,
to może chociaż brat da na bilet powrotny
i kanapkę na drogę